Potężna dawka energii i fantastyczna zabawa. Przedstawienia, na których nie można się nie uśmiechnąć
„Niepowtarzalne, spontaniczne, inteligentne i szalone” – tak przedstawienia grane przez Teatr Komedii Impro w Łodzi opisują widzowie, komentujący w mediach społecznościowych to, co zobaczyli podczas „Bajki (nie) tylko dla dzieci” lub jednego ze spektakli dla dorosłych.
Każde widowisko Teatru Komedii Impro jest premierowe i w całości improwizowane, zatem przed wejściem na scenę żaden z aktorów, nie wie, co zdarzy się za chwilę. O tym decyduje… dorosła lub dziecięca publiczność.
Improwizatorzy proszą o sugestie dotyczące miejsca akcji i ról, w jakie będą się wcielać, i na tej podstawie na bieżąco tworzą spektakl. Każdy z aktorów może stać się dowolną postacią, przedmiotem, a nawet np. emocją lub uczuciem. To dla nich czasem potężne wyzwanie, zwłaszcza kiedy to muszą zagrać np. „smutnego standupera”, „zakochaną inflację”, „żelazko, któremu marzną stópki”, czy też „stepy akermańskie rzucające nieregularny cień”.
Bajki wymyślają dzieci
Zapraszając na niepowtarzalne i niezwykłe improwizowane „Bajki (nie) tylko dla dzieci” aktorzy mówią: „Spełnij dziecięce marzenie, zobacz je na naszej scenie”.
– U nas bajki wymyślają dzieci. Każde z nich może zostać reżyserem lub scenografem, wystarczy, że powie, co chciałoby zobaczyć, wybierze kostium, albo określi zadanie do wykonania – mówi Jacek Stefanik, dyrektor artystyczny Teatru Komedii Impro w Łodzi.
I wyjaśnia, że najmłodsi decydują nie tylko o tym, gdzie się potoczy akcja i w jakie postaci wcielą się aktorzy, a co za tym idzie do jak bardzo zaczarowanego świata zabiorą siebie i innych, ale mogą też pojawić się na scenie, aby zostać twórcą wymyślonej historii.
– To dla nich taka trochę czarodziejska sytuacja: siedzą na widowni, oglądają bajkę i nagle mogą w nią wejść, mogą decydować, mogą pomóc bohaterom – dodaje Jacek Stefanik.
Najmłodsi zwykle bardzo aktywnie włączają się w spektakl i mają z tego niesamowitą frajdę. Zaskakują przy tym nie tylko aktorów, ale także rodziców, stając się nie tylko rycerzami czy księżniczkami, ale także np. płatkami róży, designerami, traktorami lub dzikimi zwierzętami.
– Jeśli chcesz poznać swoje dziecko, przyjdź na bajkę impro. To wyjątkowa czasem niepowtarzalna okazja dla rodziców, aby mogli „zajrzeć” do głowy dziecka. Często to właśnie u nas rodzice poznają świat marzeń i pragnień swoich pociech – przekonuje aktorka i impresario Teatru Komedii Impro Anna Modrzejewska.
Twórcy Impro zaznaczają przy tym, że bajki improwizowane to inteligentna rodzinna zabawa na dwóch poziomach – dla rodzica i dla dziecka.
– Nasze spektakle to prawdziwy intelektualny rollercoaster. To istna burza mózgowa, tworzenie wspólnego świata fantazji i rodzinna zabawa w teatr – zapewnia Jacek Stefanik.
I Ty możesz zostać reżyserem
Najpopularniejszym spektaklem w repertuarze łódzkiego Teatru Komedii Impro jest IMPRO BANG!, czyli zbiór tzw. gier impro. To następujące po sobie kilkuminutowe scenki, w których aktorzy mierzą się z wyzwaniami rzucanymi przez publiczność, pełne śmiechu i interakcji z publicznością, które mogą zdarzyć się tylko raz.
Aktorzy przekonują, że to również znakomita odskocznia od codzienności i gwarantowany relaks, i że nie brakuje w nim inteligentnego humoru, błyskotliwych żartów i zwrotów akcji. Ale – jak zapewniają – na spektaklu może być też nastrojowo, a nawet nostalgicznie.
– Wszystko zależy od publiczności – zaznacza Jacek Stefanik. I dodaje, że podczas przedstawień nie brakuje improwizowanych piosenek, tworzonych przez aktorów ad hoc, kiedy to muszą muzycznie reagować na to, co dzieje się na scenie.
Przed niektórymi spektaklami aktorzy rozdają widzom karteczki i poproszą o napisanie na nich przypadkowych zdań, które przyjdą im do głowy. Potem te zdania wykorzystują na scenie. Pasują do spektaklu? To trzeba sprawdzić samemu…
Inne formaty przygotowane przez aktorów Teatru Komedii Impro to „Kryminał improwizowany”, „Koncert życzeń”, „Zbrodnia na zamówienie, czyli gangsterskie porachunki”, „Disco Polo, czyli historia pewnego zespołu”, „Wieczór filmowy”, „Komedia omyłek” jak również „Komedia muzyczna”.
Teatr Komedii Impro z pomocą dla mieszkańców Ukrainy
Ekipa łódzkich improwizatorów przygotowała też specjalną dwujęzyczną bajkę polsko-ukraińską. Obok polskich improwizatorów na scenie pojawili się m.in. ukraińscy uczniowie z klas teatralnych Liceum Ogólnokształcącego Międzynarodowej Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi. W języku ojczystym zagrali dla najmłodszych rodaków, którzy znaleźli schronienie w Łodzi i okolicach. Uczniowie tłumaczyli też sceny grane naprzemiennie po polsku i ukraińsku.
Zespół Teatru Komedii Impro w Łodzi, zdecydował też, że wpływy z dwóch spektakli, które odbyły się w Kaliszu i Łodzi tuż po wybuchu wojny przeznaczy na pomoc dla mieszkańców zaatakowanej przez Rosję Ukrainy. W ten sposób do potrzebujących trafiło ponad 4,5 tys. zł.
Teatr Komedii Impro w Łodzi powstał na bazie zespołów Impro Atak oraz Impro Atak ITO (Internetowy Teatr Online), czyli grup improwizatorów, którzy na oczach publiczności tworzą przedstawienia używając do tego jedynie wyobraźni i sugestii padających z widowni. TKI regularnie występuje na scenie teatru repertuarowego, stworzył go i ukształtował Jacek Stefanik. Od 2018 roku zespół w każde wakacje, wraz z innymi improwizatorami, współtworzy Wioskę Artystyczną Janowo koło Rewala. Wystawiono tam 240 spektakli improwizowanych, które obejrzało 23 tys. widzów. Zespół nie przyjmuje od publiczności sugestii religijnych, politycznych oraz takich, które mogłyby w jakikolwiek sposób urazić widza. Aktorzy wybierają głównie pozytywne propozycje, stroniąc od wulgaryzmów.